Savoir-vivre na parkiecie

Karnawałowy savoir-vivre czyli etykieta na parkiecie


Karnawał trwa w najlepsze dlatego pomyślałam, że warto przypomnieć o tym jak poprawnie
zachowywać się na parkiecie.



Zasady, których powinni przestrzegać mężczyźni:

  • Mężczyzna powinien być czysty i zadbany! Kiedy lubisz być królem parkietu to zabierz ze sobą drugą koszulę. Jeśli ta, którą masz na sobie będzie przepocona lub ubrudzona to będziesz musiał się przebrać. Kiedy mężczyzna jest brudny lub co gorsza tak mocno odurzony napojami wyskokowymi to nie powinien prosić żadnej kobiety do tańca, bo to po prostu wstyd. Każda kobieta bez żadnych wyrzutów sumienia może odrzucić propozycję tańca z tym partnerem.

  • Mężczyzna podchodzi do kobiety w sposób pewny (oczywiście trzymanie rąk w kieszeni jest zabronione) i pyta kobiety - nie jej męża czy partnera. Kobieta sama podejmuje decyzję, z którym mężczyzną chce zatańczyć.  

  • Kiedy kobieta wyrazi zgodę na taniec to ruszają wspólnie na parkiet trzymając się za ręce i tutaj uwaga! Mężczyzna idzie pierwszy - toruje drogę kobiecie i ochrania ją przed innymi bawiącymi się na parkiecie ludźmi. 

  • Mężczyzna na parkiecie prowadzi i powinien znać chociaż podstawy tańca (kurs tańca - nawet trwający miesiąc - jest naprawdę dobrym pomysłem). Kobieta musi czuć się pewnie w tańcu, a takie wrażenie może zagwarantować jej tylko partner.

  • Prosząc o taniec nie mamy na myśli tylko jednego utworu - zazwyczaj cały blok lub kilka piosenek - jeśli któreś z partnerów jest zmęczone (szczególnie osoby starsze) to powiadamia o tym drugą osobę. Mężczyzna odprowadza kobietę do stolika i sam idzie do swojego. 


  •  Mężczyzna nie powinien prosić o taniec innej kobiety jeśli ta, z którą przyszedł siedzi przy stole bez towarzystwa i najzwyczajniej się nudzi.



Rady, których powinny przestrzegać kobiety:

  • O wyglądzie nie będę tutaj przypominać - kobiety częściej dbają o takie rzeczy.

  • Odmawianie mężczyznom tańca jest niegrzeczne jeśli nie mamy ważnego powodu. Możemy oczywiście powiedzieć, że bolą nas nogi lub nie czujemy się zbyt dobrze - mężczyzna nie powinien nalegać, a my jesteśmy uwiązane - nie możemy zatańczyć w tym bloku tanecznym z  innym mężczyzną. No chyba że nasz partner narusza wszelkie zasady kultury osobistej to bez wyrzutów sumienia możemy bawić się z innymi.

  • Kobieta daje się prowadzić  - mamy łatwiej ponieważ dostosowujemy się do tańca narzuconego przez partnera. 



Moi drodzy, znajomość podstawowych kroków tanecznych użytkowych jest w tych czasach konieczna.
Szybki kurs tańca trwa kilka godzin i nie kosztuje tak wiele. Warto tyle wydać, aby być bardziej
świadomym swego ciała i po prostu lepiej się czuć na parkiecie. To naprawdę ważne.


Teraz ja mam pytanie do Was. Jak sobie radzicie z partnerami, którzy nazbyt Wam się narzucają
lub zbyt często proszą do tańca?

Bawcie się dobrze w karnawale <3

Komentarze

Popularne posty