Dobre obyczaje w Egipcie

Nie ma co ukrywać - Polacy kochają Egipt! Świadczy o tym chociażby to, że większość pracowników hotelowych w miastach turystycznych, zna kilka podstawowych polskich słów, a także że podczas pobytu można spotkać naprawdę dużą ilość Polaków. I nie ma co się dziwić. Podczas gdy u nas temperatura ledwie przekracza 10 stopni to w Egipcie jest ponad 30. Nie straszna nam ,,klątwa faraona" byle tylko wygrzać się i porządnie wypocząć. Egipt ma jeszcze jedną ogromną zaletę w oczach Polaków - jest stosunkowo tani - więc większość może sobie na takie wczasy pozwolić. Jest jednak jedna rzecz, o której należy pamiętać. Egipt jest krajem arabskim co oznacza, że panuje tam zupełnie inna kultura i obyczaje. Dlatego zachęcam Was do przeczytania poniższego artykułu, który pomoże Wam odnaleźć się w świecie arabskim.

Podstawową zasadą dyplomacji jest dostosowanie się. Oznacza to, że podróżując do innego kraju czy nawet idąc do kogoś na herbatę powinniśmy dostosować się do kultury tego kraju i zasad panujących w tym domu.

Zacznijmy od tego, że Egipt jest krajem arabskim ale jest też o wiele bardziej liberalny niż Arabia Saudyjska. Jest to kraj turystyczny więc gospodarzom zależy na jak najlepszym samopoczuciu swoich gości. Oznacza to między innymi, że pakując walizkę należy się dobrze zastanowić czy ubrania, które chcemy zabrać nie odkrywają zbyt wiele. Muzułmanki chodzą dość mocno zakryte, a do kąpieli ubierają burkinie. Europejki oczywiście nie muszą się temu podporządkowywać ale skąpe stroje poza plażą i basenem po prostu nie pasują. Sytuacja zmienia się gdy chcemy odwiedzić meczet lub inne miejsce religijne - zakrycie ciała jest obowiązkowe. Odkryte ramiona, obcisłe i krótkie ubranie jest zabronione, by nie rozpraszać modlących, a także by uszanować święte miejsce. Przed wejściem należy także zdjąć obuwie. Pamiętajmy, że jest to kraj muzułmański i zbyt odkryte ciało może gorszyć i powodować zaczepki. 

Napiwki (bakszysz) - dawanie ich jest obowiązkiem! Napiwki dajemy za wszystko, za posprzątanie pokoju, wniesienie walizek, zrobienie drinka, dla przewodnika po (płatnej!) wycieczce autokarowej, za pozowanie do zdjęć itp. Może nas to początkowo dziwić i szokować ale gdy zrozumiemy jakie są powody tej sytuacji to wszystko wyda nam się jasne. A powody są dwa: po pierwsze - Egipcjanie to bardzo biedni ludzie, którzy zarabiają naprawdę małe pensje. Napiwki nawet w formie jednego dolara podnoszą ich standard życia. Z resztą będąc w Egipcie, gdy tylko wyjedziemy poza miejscowość turystyczną, ujrzymy straszną biedę. Drugi powód, aby dawać napiwki jest ściśle związany z religią tubylców. Jednym z pięciu filarów islamu jest jałmużna - bogaci powinni oddawać część swojego majątku biednym. Jest to powinność społeczna i powinni ją dawać wszyscy, których na to stać. Na przykład kierowca autobusu zarabia ok. 100 dolarów miesięcznie. Robi on wszystko, aby dorobić do tej wypłaty, np. pomaga w wyciąganiu walizek z autobusu. Mimo, że nas jako Europejczyków nie obowiązuje muzułmańskie prawo to powinniśmy dawać tyle napiwków na ile tylko nas stać chociażby po to, by podnieść jakość życia tych biednych ludzi. 

Co jeszcze warto wiedzieć przed wyjazdem do Egiptu?

1. Alkohol - islam zabrania spożywania alkoholu jednak hotele dostosowują się do turystów i serwują go w barze. 

2. Woda - woda w kranie nie nadaje się do spożycia. Powinniśmy pić wodę tylko ze szczelnie zamkniętej butelki. 

3. Kara śmierci - za próbę wwiezienia do Egiptu narkotyków grozi kara śmierci. Prawo w tym kraju jest bardzo surowe więc przed wylotem dobrze poczytać co jest zabronione, aby wakacje były dla nas bezpieczne.

4. Kobiety - podczas pobytu nie spotkamy zbyt wiele muzułmanek. Religia zabrania kobietom pracować daleko od domu. W miejscowościach turystycznych mieszka mała ilość osób - mężczyźni przyjeżdżają tam zazwyczaj tylko do pracy. Kobiety nie są tak uciśnione jak w innych krajach arabskich ale ich rola jest mocno wyznaczona. Europejki jednak nie muszą się obawiać, że ich głos będzie lekceważony - Arabowie w pewnym sensie podziwiają Europejki za samodzielność i niezależność.

Jeśli macie jakieś wątpliwości co do obyczajów panujących w Egipcie lub jakieś pytania o samą wycieczkę to zachęcam do zadawania ich w komentarzach :)